

Kiedy myślisz o Los Angeles, myślisz o wizerunku. Piękni i sławni ludzie, panoramiczne widoki i miejsca, które zapierają dech w piersiach. To wszystko naprawdę może wywrzeć presję na architektach, którzy tworzą tu domy. Ale David Thompson, założyciel firmy architektonicznej Assembledge+, nie uległ pragnieniu, by skupić się na „widowiskowym obrazie, a nie na treści”. Chciał stworzyć dom, który zapewni intymność i prywatność w mieście nastawionym na rozgłos.
Dzielnica Studio City, zbudowana nad Laurel Canyon, to enklawa gwiazd. Mieszkają tu m.in. Leonardo DiCaprio, George Clooney, Ryan Gosling, Bruno Mars, Miley Cyrus czy Selena Gomez oraz sławni reżyserzy, sportowcy i pisarze. Jednak nie jest to zbyt zaludnione miejsce w Los Angeles, dlatego Thompson – pragnąc odosobnienia dla swojej rosnącej rodziny – uznał to za atut. – Naprawdę chcieliśmy stworzyć przestrzeń życiową, która połączyłaby nas z naturalnym otoczeniem – mówi, dodając, że jego największy priorytet stanowią jego dzieci – dwie córki: nastolatka i dziewczynka w wieku przedszkolnym. Rodzina chciała przestrzeni, która byłaby dla nich jak najwygodniejsza, a jednocześnie dawałaby wszystkim możliwość cieszenia się klimatem południowej Kalifornii.

Rodzina Thompsonów mieszkała w tym domu przez dwa lata, zanim założyciel Assembledge+ zdecydował się w 2020 roku na przebudowę. – Pod każdym względem Laurel Hills Residence jest zupełnie nowy, ale staraliśmy się robić jak najmniej, aby zmienić otaczający nas krajobraz – tłumaczy dlaczego minimalistyczny wystrój płynnie łączy wnętrze z zewnętrzem.
Dom, który ma 500 m² powierzchni, zmienia się z każdą porą dnia. Światło słoneczne przenika przez szklane ściany i okna, rzucając cienie w kształcie gałęzi na białe i czarne ściany oraz drewniane podłogi. To nie jest martwy dom. Ruch widać w szczegółach materiałów, cieniach i mieszkańcach, którzy przechadzają się pomiędzy trzema parterowymi bryłami połączonymi ze sobą szklanymi korytarzami, rozmieszczonymi wokół dwóch przestrzeni zewnętrznych. W centrum znajduje się dziedziniec, a w ogrodzie na tyłach basen. W przeciwieństwie do wielu kultowych domów w Los Angeles, które skupiają się na panoramicznych widokach na miasto, Laurel Hills Residence oferuje doświadczenie do wewnątrz. Thompson chciał, aby sprawiała wrażenie płynnej, a korytarze łączące pawilony przypominały strumień, który niegdyś przepływał przez posiadłość.
Według jego żony, Jamie, osiągnął cel. – Czuję, że ciągle wchodzę do nowego domu i zawsze jest coś nowego do odkrycia. Zwykle jest to subtelne i piękne, i to mnie inspiruje – opowiada magazynowi „Dwell”.



Trzy pawilony zbudowane są z prostych materiałów – okładziny z czerwonego cedru, dachy z ciemnej płyty cementowej, ściany ze szkła – i połączone są szklanymi korytarzami stwarzającymi wrażenie spaceru wśród natury. Każdy z pawilonów pełni inną funkcję mieszkalną. Największy jest dzienny – znajduje się w nim kuchnia, jadalnia, z trzema schodkami prowadzącymi do oddzielnych przestrzeni przeznaczonych na pokój rodzinny i salon. Jednym z ulubionych miejsc Thompsonów jest mała część wypoczynkowa ze świetlikiem w dachu. – Czasami, gdy spojrzysz w górę, oko gubi się w niebie lub gwiazdach. Ta ramka daje okno na nieboskłon – mówi Jamie, która docenia także duże ściany okienne, które można rozsuwać, by cieszyć się świeżym powietrzem i łatwym dostępem do natury, co jest ważne także dla córek i dwóch psów. I to nie tylko w dzień. – W nocy, kiedy okna są otwarte i słyszysz pohukiwanie sów, wycie kojotów lub widzisz gwiazdy poruszające się po niebie, to jest po prostu cud – zachwyca się pani domu.
Laurel Hills Residence musiała być też praktyczna, wygodna i ekologiczna. Jest więc nie tylko wyposażona w technologię inteligentnego domu, ale i luksusowe materiały i meble. Pomalowane na biało ściany i sufity oraz jasna drewniana podłoga rozciągają się w całym wnętrzu rezydencji o 455 m². Duża powierzchnia domu pozwalała na zainstalowanie ponad 50 paneli słonecznych, dzięki czemu jest on ekologiczny, a nadwyżkę energii może odprowadzić do sieci miejskiej. Do tego dochodzi system gromadzenia wody deszczowej wykorzystywanej do ponownego użycia.
I za to docenili ją teraz jurorzy tegorocznego konkursu AIA CA Residential Design Awards, organizowanego przez Amerykański Instytut Architektów w Kalifornii. W tym roku wybrano szesnaście zwycięskich projektów, które najlepiej łączą doskonałość projektową i innowacje w zakresie zrównoważonego rozwoju. Laurel Hills Residence zdobyła nagrodę Climate Action Award 2023. ﹡
