Marka kosmetyczna Kate Moss zbankrutowała. Wierzycielem Polak. Co poszło nie tak?
03 lipca 2025
tekst: AMK
zdjęcia: Cosmoss
Od momentu otwarcia Kate Moss była twarzą marki Cosmoss. Wideo: Casper Sejersen
Marka kosmetyczna Kate Moss zbankrutowała. Wierzycielem Polak. Co poszło nie tak?
03 lipca 2025
tekst: AMK
zdjęcia: Cosmoss
Marka kosmetyczna Kate Moss zbankrutowała. Wierzycielem Polak. Co poszło nie tak?

Marka Cosmoss supermodelki Kate Moss, łącząca kosmetyki i wellness, powstała w tym samym roku, co Rhode – marka kosmetyczna celebrytki Hailey Bieber. Pierwsza właśnie ogłosiła upadłość w obliczu kilku milionów dolarów długu, a na drugiej jej założycielka dwa miesiące temu zarobiła miliard dolarów. Jeśli ktoś miał władzę, uznanie i wpływy, aby wprowadzić taką markę na rynek, z pewnością musiała to być ikona Kate Moss. Wydawało się, że jej Cosmoss ma wszystkie składniki udanego biznesu. Tymczasem jest w stanie likwidacji, produkty są przecenione, a strona internetowa nie działa. Wśród wierzycieli jest wspólnik modelki, Paweł Walicki, założyciel agencji PR Warsaw Creatives. Co poszło nie tak?

To był skromny, ale głośny na cały świat debiut. Mossy, jak nazywa się w branży mody Kate Moss, akurat przeszła metamorfozę. Rzuciła palenie, schudła i przestała imprezować. Nikt nie widział jej już z kieliszkiem i narkotykami. Z tą nowo odkrytą chęcią dbania o siebie emocjonalnie i fizycznie po dziesięcioleciach szaleństw, Brytyjka postanowiła zainspirować inne kobiety. I na tym zarobić.

Na początku września 2022 roku przedstawiła swoją markę o chwytliwej nazwie Cosmoss. W słoneczny dzień podczas śniadania przedpremierowego na tarasie w londyńskim Harrodsie promienna i stonowana modelka pojawiła się z jedną z najlepszych przyjaciółek, dietetyczką z pierwszej ligi Rose Ferguson, a także cenioną homeopatką Victorią Young, z którymi oprowadzała dziennikarzy po ofercie swojego nowego przedsięwzięcia. Opowiadały, że koncepcja marki zakorzeniona jest w zamiłowaniu Kate do mistycyzmu i natury, jej wiary w samoleczenie, a także w nowym, spokojnym stylu życia. Stąd linia kosmetyków Cosmoss łączących zdrowie, urodę i wellness.

Wyselekcjonowana, przemyślana i eklektyczna mieszanka piękna i dobrego samopoczucia to skromna gama produktów: zapach Sacred Mist, krem ​​do twarzy, środek oczyszczający do twarzy, olejek do skóry i dwie firmowe mieszanki herbat Dawn i Dusk, z czasem także książeczka Love Letters Book of Affirmations. Cosmoss rozszerzył też działalność na nowe rynki, pojawiając się w sklepach detalicznych, ośrodkach wypoczynkowych i uzdrowiskach w Irlandii, Francji, Niemczech i Stanach Zjednoczonych.

1.

Kate była wyraźnie zaangażowana od koncepcji do realizacji, chcąc zbudować autentyczną markę. W promocji pomagali jej najbliżsi i wysoce cenieni sojusznicy ze świata mody. Nie było żadnego prestiżowego magazynu, który by nie napisał o debiucie Cosmoss. Na oficjalnych premierach produktów w Londynie bywali m.in. projektanci mody Stella McCartney, Riccardo Tisci i Magda Butrym, piosenkarka Courtney Love, milionerka Daphne Guinness, dziennikarze Susy Mendes i Tim Blanks, czy styliści mody Cathy England i Alister Mackie. Nie licząc znanych modelek i rodziny Kate.

– Cosmoss jest dla mnie bardzo osobisty, chciałam stworzyć coś, w co wierzę, coś, czym mogłabym się podzielić. Chciałam, aby składniki były jak najbardziej naturalne, a produkty dawały coś duchowego. To marka z rytuałami, a nie zasadami; stworzyłam wellness na swój sposób, dla duszy i zmysłów – powiedziała w 2023 roku w wywiadzie dla magazynu „WWD”.

Gdy marka weszła na rynek amerykański, została ogłoszona brytyjskim rywalem Goop, należącym do aktorki Gwyneth Paltrow. – Moja kariera zaczęła się na lotnisku JFK, więc cieszę się, że Cosmoss wylądował i jest gotowy podzielić się z wami wszystkimi w USA – powiedziała w „Harper’s Bazaar”, odnosząc się do momentu, w którym agentka modelek Sarah Doukas wypatrzyła ją w latach 90.

Od otwarcia w centrum promocji marki była Kate. Jej droga do miłości do siebie i dobrego samopoczucia to wspólny wątek na każdym etapie rozwoju marki. Na stronie internetowej można było przeczytać: „Cosmoss czerpie z niezwykłego doświadczenia życiowego Kate Moss: gotowej podzielić się swoją podróżą samoakceptacji i bycia sobą”.

2.

Marka, która wydawała się mieć wszystkie składniki udanego biznesu, niecałe trzy lata później przechodzi w stan likwidacji. Companies House, firma 51-letniej supermodelki, do której należy m.in. agencja talentów Kate Moss Agency, ogłosiła, że zamyka Cosmoss.

Zgodnie z dokumentami, Cosmoss jest winna około 3 milionów dolarów swoim wierzycielom, w tym samej Moss, która jest większościowym udziałowcem, oraz m.in. polskiej firmie Warsaw Labs, której założycielem jest Paweł Walicki, właściciel znanej agencji PR, Warsaw Creatives. To on i jego zespół stali za stroną wizualną marki Brytyjki – organizowali m.in. eventy, sesje zdjęciowe i odpowiadali za social media.

Nie wiadomo, jakie przychody miała firma w swej krótkiej historii.

Sprawozdania finansowe Cosmoss za rok 2023 miały zostać złożone w Companies House do grudnia ub.r., ale są oznaczone jako „przeterminowane”. Zamiast tego, jak podaje „WWD”, najnowsze zgłoszenia obejmują powołanie likwidatora i uchwałę o likwidacji. Stało się to pod koniec czerwca i zamknęło spekulacje, które pojawiały się od jakiegoś czasu: że marka ma kłopoty, ponieważ wiadomości na jej temat ucichły, Kate przestała ją reklamować, a w mediach społecznościowych od lutego nie pojawiła się żadna publikacja.

Teraz zamknięcie biznesu jest oficjalne. Produkty są przecenione, strona internetowa nie działa, konto na Instagramie usunięto. Kate Moss nie odpowiada na pytania dziennikarzy, w myśl swojej stałej zasady: „Nigdy się nie skarż, nigdy się nie tłumacz”.

3.

Likwidacja Cosmoss pojawia się w czasie, gdy więcej gwiazd nie tylko dołącza do branży kosmetycznej, ale także ustanawia rekordy w zakresie umów biznesowych. W czerwcu Shakira została najnowszą sławą, która wprowadziła linię produktów do pielęgnacji włosów pod marką Isima. Kilka tygodni wcześniej linia kosmetyków Rhode należąca do Hailey Bieber została kupiona przez E.l.f. Beauty za 1 miliard dolarów, co jest jedną z największych transakcji od 2019 roku.

Tym bardziej zastanawia, dlaczego nie udało się ikonie mody, której kariera trwa 37 lat i w tym czasie reklamowała wiele marek kosmetycznych: od Rimmel do Charlotte Tilbury? W dzisiejszej trudnej sytuacji gospodarczej nawet niezwykle dochodowe, super marki z największymi nazwiskami (jak np. te „twórczyni milionerek”, Emmy Grede, której lista promowanych przez gwiazdy marek obejmuje Good American i Skims) potrzebują nieustannej pracy, wyjątkowych historii i strategii, a przede wszystkim stałego wsparcia danej gwiazdy. Aktywna, zaangażowana i rosnąca społeczność jest niezbędna, aby wspierać i utrzymywać każdą z marek. Głównie w social mediach

A Kate nie ma nawet konta w mediach społecznościowych i rzadko udziela wywiadów. Szybko więc wycofała się z promowania przedsięwzięcia, wyraźnie mając nadzieję, że będzie się ono rozwijać organicznie, napędzane jej legendą. Poza tym, komentatorzy sugerują, że oferta produktów była zbyt niszowa (pomimo, że jej kremy pielęgnacyjne do skóry i perfumy były bardzo dobrze oceniane), zaś ceny zbyt wysokie w trwającym wciąż kryzysie dóbr luksusowych (ceny kremów Cosmoss sięgały ponad 100 funtów).

Ponadto, słynąca z hedonizmu supermodelka nazywana „kokainową Kate” i „królową imprez”, która zmieniła się w guru dobrego samopoczucia, mogła nie być wystarczająco przekonująca na rynku zapchanym markami celebrytów. Pojawiły się też sugestie, że aura tajemniczości, która przez ponad trzy dekady pomagała jej w byciu gwiazdą, była wadą na rynku pełnym influencerów, którzy żyją i oddychają swoimi markami, wykorzystując każdą okazję, aby je reklamować i angażować swoich klientów/fanów.

Kopiowanie treści jest zabronione