Dworzec Metropolitalny w Lublinie projektu Tremend
Dworzec z Lublina wygrał w światowym konkursie. „To poczucie spełnienia, które trudno opisać słowami”
07 listopada 2024
tekst: a + e
zdjęcia: Alek Małachowski, Rafał Chojnacki, Bartek Barczyk, Budimex

Posłuchaj

Zdaniem wielu, to jeden z najpiękniejszych dworców w Polsce. A dzisiaj okazało się, że także na świecie. Dworzec Metropolitalny w Lublinie zwyciężył w prestiżowym konkursie World Architecture Festival 2024 w kategorii „Transport”. To jedyny projekt z naszego kraju, który został nagrodzony przez jury tej międzynarodowej imprezy, jednej z najważniejszych w architektonicznym świecie. Grand Prix festiwalu, czyli World Building of the Year 2024, zdobyła skromna szkoła publiczna położona na przedmieściach Sydney.

To wyraz uznania dla naszej pracy i poczucie spełnienia, które trudno opisać słowami… Dziękujemy za tę nagrodę – tak na zwycięstwo zareagowało studio architektoniczne Tremend z Warszawy, które prowadzą dwie siostry: architektki Magdalena Federowicz-Boule i Anna Federowicz oraz Jarosław Gwóźdź.

Dworzec Metropolitalny w Lublinie wyróżniał się od początku, gdy znalazł się na tzw. shortliście World Architecture Festival 2024. Ale światowe media stawiały na uznane pracownie, które walczyły w tej samej kategorii, jak m.in. Zaha Hadid Architects (most Jiangxi River w Chinach), Kohn Pedersen Fox (terminal lotniska Zayed w Zjednoczonych Emiratach Arabskich), Wood Marsh Architecture (stacja Preston Level Crossing Removal Project w Australii) czy Boiffils Architectures (terminal lotniska Changi w Singapurze). Jurorzy festiwalu byli jednak wierni projektowi z Polski.

W 2019 roku – w sekcji oceniającej „Projekty przyszłości” – koncepcja Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego w Lublinie znalazła się w finale konkursu World Architecture Festival w kategorii „Infrastruktura”. Za to gotowy już projekt zdobył statuetkę. – Dzisiaj z rąk międzynarodowego jury odebraliśmy główną nagrodę dla Dworca Metropolitalnego w Lublinie w kategorii „Transport”! – tak cieszą się w pracowni Tremend.

Ceremonia odbywała się na żywo w Marina Bay Sands w Singapurze, w której ponad 220 projektów zakwalifikowanych do finału zaprezentowały pracownie z całego świata. Wśród dzisiejszych zwycięzców tego największego na świecie wydarzenia architektonicznego znaleźli się laureaci poszczególnych kategorii w sekcji „Ukończone budynki”, „Projekty przyszłości” oraz „Wnętrza”. W tej pierwszej na nagrodę miał szansę jeszcze jeden projekt z Polski – Fabryka Wody w Szczecinie – niestety, w kategorii „Sport” przegrał z australijskim kąpieliskiem Parramatta Aquatic Centre.

Autorki Dworca Metropolitalnego w Lublinie odbierają nagrodę w Marina Bay Sands w Singapurze
Zdjęcie: Tremend

Dworzec Metropolitalny, który otwarto w styczniu tego roku w Lublinie, zaprojektowano jako „budynek w budynku” – dwa kubiki otoczone szklanymi ścianami o niskim współczynniku przenikania ciepła. Zadaszenia daleko wychodzące poza obrys kubików opierają się na słupach kielichowych, które przywodzą na myśl splątane pnie drzew, co ma nawiązywać do winorośli w herbie Lublina.

Budynek stanął naprzeciwko historycznego dworca PKP, a architekci nacisk położyli na kontrast obu brył: zabytkowej z 1877 roku (autorstwa znanego XIX-wiecznego architekta, Witolda Lanciego) oraz współczesnej. Nowy obiekt – jak opowiadają autorzy – „projektowano w sposób świadomie odmienny stylowo od istniejącej zabudowy dworca o mocno zachowanych, chronionych cechach historycznych”.

Po trzech latach budowy i prawie 340 mln zł budżetu, obiekt stał się nową atrakcją województwa lubelskiego. Przede wszystkim jednak pełni funkcję Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego w mieście, które obsługuje pasażerów w komfortowych warunkach i w otoczeniu ciekawej architektury. Dwa poziomy naziemne nowego gmachu nie zdominowały wysokością otoczenia. Na podziemnej kondygnacji znalazł się parking, a obok dworca – trzy rzędy zadaszonych peronów dla podróżnych. Z placami manewrowymi dają one łączną powierzchnię 19 tys. m².

Dworzec jest też ekologiczny. „Nasza realizacja objęła jednak o wiele więcej proekologicznych praktyk niż nasadzenia zieleni wokół budynku. Bliskie nam są idee takie jak sustainable development, life cycle assessment czy biophilic design, oraz idące za nimi konkretne rozwiązania projektowe” – piszą na swojej stronie architekci z Tremendu.

I wyliczają… Zastosowanie struktury architektonicznej typu „box in box” – gdzie większa, zewnętrzna bryła kryje w sobie drugą, mniejszą – pozwoliło zredukować koszty ogrzewania, bo ogrzewana jest wyłącznie część wewnętrzna. Użyto energooszczędnych pomp gruntowych i wentylacji z odzyskiem ciepła. Układy grzewcze i wentylacyjne mają funkcje indywidualnego dostosowania temperatury i automatykę czasową. A na dachach wiat autobusowych na przystankach zamontowano panele fotowoltaiczne. Dzięki tym rozwiązaniom obiekt jest w pełni samowystarczalny energetycznie. Dodatkowo budynek gromadzi i wykorzystuje deszczówkę – piony kanalizacji deszczowej ukryte są w kielichowych podporach stropu. Czystszemu powietrzu wokół dworca sprzyjają chodniki z kostki antysmogowej.

Na ścianie zewnętrznej dworca powstał ogród wertykalny o powierzchni prawie 290 m², który jest porośnięty blisko 27 tys. krzewów i pnączy. Dla podróżnych dostępny jest też dach – nazywany „podniebnym skwerem”, który architekci pokryli różnorodną roślinnością (m.in. trawami i ziołami). Do utrzymania zieleni (podobnie jak do spłukiwania toalet) wykorzystywany jest tzw. system szarej wody, pochodzącej z wód opadowych. Całość, dzięki temu, jest zieloną oazą na tle betonu.

Dziś dworzec autobusowy to nowa ikona miasta, a także jeden z najbardziej nagradzanych na świecie polskich projektów. Niedawno zdobył m.in. European Property Awards 2024.

Polscy architekci mieli naprawdę silnych rywali w tegorocznym konkursie World Architecture Festival. Wielu z nich wygrało w swoich kategoriach: m.in. obserwatorium i planetarium na Cyprze, które mieści dwa potężne teleskopy, zwyciężyło w kategorii „Civic & Community”. To innowacyjne centrum badań astronomicznych położone na wysokości 1200 metrów nad poziomem morza na terenie wpisanego na listę UNESCO Geoparku Troodos. Budynek zainspirowany jest „Gwiezdnymi wojnami” i został zaprojektowany tak, aby płynnie komponował się z surowym krajobrazem. Jego kopuła wydaje się organicznie wyłaniać ze skalistego terenu, a jednocześnie szanuje i podkreśla naturalne piękno otoczenia, w tym lasy, pola, sady i winnice rozciągające się na powierzchni 115 hektarów.

Jurorzy docenili również centrum sterowania elektrowni słonecznej na obrzeżach miasta Konya w Turcji – Kalyon Karapınar 1.350 MWp SPP. To elektrownia fotowoltaiczna, która zajmuje powierzchnię 20 kilometrów kwadratowych w jedynym regionie w Turcji o klimacie pustynnym. Dystrykt Karapınar w prowincji Konya to region, który stał się nieodpowiedni dla rolnictwa, ale ponieważ ma znaczny potencjał ze względu na swój pustynny klimat, został wyznaczony jako obszar specjalizacji energetycznej. Elektrownia ma 3,5 miliona paneli fotowoltaicznych, które dają moc 1350 MWp, dzięki czemu jest największą elektrownią słoneczną w Europie i jedną z największych na świecie. Jej działanie jest zarządzane przez Centralny Budynek Sterowania. I to on wygrał w kategorii „Production Energy and Logistics”.

Na uwagę zasługuje też zwycięzca w kategorii „Hotel & Leisure” – TAWA Refugio w chilijskiej miejscowości Chocamo, na skrzyżowaniu rzeki Puelo i jeziora Tagua Tagua, w pobliżu gór. Okolica zainspirowała jego kształt: to schronienie, które przyjmuje kształt litery „A”, z widokami na najwyższe wzgórza. W celu oszczędzania zasobów, zmniejszenia ilości odpadów i emisji hotel został zbudowany z lokalnego drewna, a całość wykonało czterech wykwalifikowanych cieśli.

W sumie nagrodzono 41 projektów z całego świata. Każdy z nich miał szansę na najważniejszą nagrodę – World Building of the Year 2024, także dworzec z Lublina. Ale konkurencję w postaci wieżowców, muzeów i terminali lotniczych pokonała skromna szkoła publiczna Darlington Public School, położona na przedmieściach Sydney. Szkoła od dawna znajdowała się na terenie południowej części australijskiego miasta, ale stary budynek z lat 70. nie nadawał się już do użytku. Architekci z pracowni fjcstudio z Sydney,  stworzyli nowy projekt, który „radykalnie przekształcił” szkołę, aby oferować „nowoczesne środowisko edukacyjne”, chociaż miał „uchwycić ducha” pierwotnego budynku.

Zwycięzca World Building of the Year 2024 – Darlington Public School w Sydney
Zdjęcie: Brett Boardman

Nowy kampus może pomieścić ponad 500 uczniów, w tym przedszkole, szkołę podstawową i szkołę średnią. Dwuetapowy proces budowy oznaczał, że zajęcia mogły być kontynuowane przez cały okres prac. Jak zapewniają architekci z fjcstudio, Darlington Public School ma „silne powiązania z Aborygenami”: – Pomogliśmy zachować dziedzictwo kulturowe, umieszczając sztukę rdzennych mieszkańców w holu szkolnym, recepcji wejściowej i klasach. Malowidła Aborygenów, które zostały namalowane na ścianach starej szkoły, zostały odtworzone w nowym budynku.

Otwarty jesienią ubiegłego roku projekt łączy kanciasty ceglany budynek kampusu z charakterystycznym „zębatym” dachem z przestrzeniami zewnętrznymi, w tym dużym boiskiem do koszykówki i ogrodem. Łagodnie wygięte metalowe ekrany otaczają szereg tarasów na świeżym powietrzu, umożliwiając wpadanie światła dziennego, jednocześnie chroniąc prywatność uczniów.

– Biorąc pod uwagę skromną skalę obiektu wygrana ze wszystkimi dużymi projektami festiwalu to wielki sukces, który uczy pokory. Jest też świadectwem, że zaangażowanie klienta i społeczności pomaga w prowadzeniu procesu projektowania. Prawdziwymi zwycięzcami są jednak dzieci, które spędzą czas w budynku – miejscu, które będzie je wzbogacać przez wiele lat – tak Alessandro Rossi z fjcstudio zareagował na wygraną w tegorocznej, już 17. edycji festiwalu.

Werdykt jurorów oznacza, że drugi rok z rzędu wybrano budynek edukacyjny. W zeszłym tytuł zdobyła spokojna szkoła z internatem w Chinach, gdzie znajduje się park na dachu, domki na drzewach i podwyższone chodniki tworzące „pływający las”. Darlington Public School to również drugi budynek w Sydney, który wygrał w ciągu ostatnich trzech lat, po tym jak Quay Quarter Tower – nazywany pierwszym na świecie „upcyklingowanym” wieżowcem, ze względu na zachowanie dwóch trzecich starego wieżowca na tym terenie – wygrał w 2022 roku. Do poprzednich zwycięzców World Building of the Year należą m.in. zaprojektowane przez Zahę Hadid MAXXI, Narodowe Muzeum Sztuki XXI wieku w Rzymie, a także kompleks mieszkaniowy dla seniorów w Singapurze i słynna elektrownia przetwarzająca odpady na energię ze stokiem narciarskim na dachu w Kopenhadze.

World Architecture Festival to kilkudniowe spotkania architektów organizowane od 2008 roku, początkowo w Barcelonie, potem w Singapurze. W seminariach i w towarzyszącym imprezie konkursie biorą udział najlepsze biura architektoniczne: od renomowanych pracowni i prawdziwych gwiazd światowej architektury (np. Norman Foster, Tadao Ando, Renzo Piano, Bjarke Ingels czy niegdyś Zaha Hadid), do lokalnych nieznanych architektów. Jury ocenia projekty m.in. stadionów, hoteli, domów prywatnych, muzeów, mostów, szpitali i szkół.

W tym roku impreza odbywała się w dniach 6-8 listopada w Singapurze. ﹡

Kopiowanie treści jest zabronione