To on stworzył największe hity Netflixa i zarobił 300 mln dolarów. Oto dlaczego o sobie mówi „ćpun architektury”
06 czerwca 2024
tekst: a + e
zdjęcia: Matthew Momberger
Zbudowany przez Richarda Neutrę w 1955 roku Brown House to prawdziwa perełka ze szkła, drewna i betonu i jeden z najbardziej znanych domów w Kalifornii. Ze względu na wielką popularność jego mieszkańców, ale i niebywałą urodę projektu. Liczy się też wyjątkowa sceneria. Dzięki ogromnemu salonowi z przesuwanymi szklanymi drzwiami sięgającymi od podłogi do sufitu, dom oferuje widok rozciągający się od Pacyfiku do odrzutowców lądujących na lotnisku LAX, który zapiera dech w piersiach. To właśnie za to wszystko pokochali go Tom Ford i Ryan Murphy…

Brown House w Bel Air, zamożnej, eleganckiej enklawie Los Angeles, to kwintesencja stylu mid-century modern, który w latach 50. i 60. XX wieku inspirował się Bauhausem. Charakteryzowały go proste, czyste linie i powściągliwość w zakresie wyposażenia. Dom – prosta bryła, często w typie pawilonu – posiadał otwarty plan, wielkie okna i przeszklenia. Wnętrze wypełnione naturalnym światłem, zachwycało użytymi materiałami, wśród których dominował naturalny kamień i drewno. Richard Neutra, najsłynniejszy amerykański modernista, czerpał z tego stylu garściami, tworząc luksusowe, ultranowoczesne rezydencje w USA. Jego projekty stały się wyznacznikiem elegancji i miały olbrzymi wpływ na południowokalifornijski styl życia. Dziś na ich punkcie panuje istne szaleństwo. Ceny za nie rosną za każdym razem, gdy przechodzą w ręce nowych właścicieli.

Neutra zbudował Brown House w 1955 roku dla rodziny Brownów, lekarza i jego żony, która uwielbiała się bawić, więc salon i zadaszony taras (przedzielone jedynie przesuwnymi ścianami z okien) były niemal jednym pokojem, gdzie zapraszali gości na przyjęcia przy barze. To prawdopodobnie jedyny salon o podwójnej szerokości zaprojektowany przez legendarnego architekta. Pod koniec XX wieku dom przy Chalon Road w Bel Air zyskał świetność na nowo – za sprawą potentata mody, Toma Forda.

Amerykanin, były projektant marek Gucci, Yves Saint Laurent i własnej Tom Ford (w ub.r. sprzedał ją firmie Estée Lauder za 2,8 mld dol., stając się najbogatszym projektantem mody na świecie), słynie z wyrafinowanego gustu, również w kwestii architektury. Modernistyczne cacko Neutry, wówczas prawie się rozpadające, zachwyciło go na tyle, że w 1997 roku kupił je z misją dania mu nowego życia. Dom, który ma 500 m², nosi wszystkie cechy modernisty Neutry – czyste linie, gładkie powierzchnie, otwarte wnętrza, które łatwo zalewają się naturalnym światłem. Liczyła się też okolica: ta część Bel Air to takie „kto jest kim” branży rozrywkowej: Jennifer Aniston jest właścicielką pobliskiej posiadłości, podobnie jak były prezes Warner Bros. Bob Daly oraz znani producenci telewizyjni Darren Star i Simon Fuller.

Lekką ręką zapłacił więc za dom niecałe 2 mln dolarów i zwrócił się do architekta Rona Radzinera i projektanta wnętrz Brada Dunninga z prośbą o jego odrestaurowanie i unowocześnienie. I przekształcił w nowy rodzaj klasyki: wszystko z ciemnego drewna, fotele i kanapy pokryte wełną kóz angorskich i końską skórą, królował minimalizm i monochromatyczność. Ford był tak zachwycony tym odrodzeniem ikony, że rzekomo wzorował wszystkie sklepy Gucci z tamtej epoki na eleganckich liniach i nowoczesnej surowości swojego domu. Przemiana była tak udana, że gdy w 2019 roku go sprzedawał, pewna rodzina zapłaciła mu za niego 20 milionów!

Przez chwilę dom należał do gwiazd Ellen DeGeneres i Portii De Rossi, które kupiły go w 2022 roku za 29 mln dolarów, ale chętnie oddały go w ręce kogoś, kto sam siebie nazywa „ćpunem architektury”. Jest nim 58-letni Ryan Murphy, jeden z najbardziej wpływowych producentów telewizyjnych w historii i sześciokrotny zdobywca Emmy. To on stoi m.in. za „Glee”, „American Horror Story”, „Ratched”, „Halstonem”, Pose” i serialem o seryjnym mordercy „Dahmer Potwór: Historia Jeffreya Dahmera”. Głośno było o nim na całym świecie za sprawą umowy z Netflixem, dzięki której zarobił 300 milionów dolarów w pięć lat. Do tej pory nikt nie przebił tego wyniku.

Murphy jest nie tylko bogaty, ale i rozrzutny. Najbardziej kocha kupować domy. Chwali się, że ostatnio kupił i wyremontował ponad 10 domów o znaczeniu historycznym i wielomilionowej wartości, jeden z nich znajduje się w Cape Cod z około 1800 roku, a drugi to kamienica na Manhattanie. Brown House był jego oczkiem w głowie. „Kiedy podszedłem do niego w upalny sierpniowy dzień 2022 roku, uderzyło mnie, że potrzebuje dużej zmiany, takiej jak ta, którą dał mu Ford. Zamierzałem wykorzystać tę perłę architektury jako przestrzeń biurową i rozrywkową, ale potrzebowałem nowej perspektywy” – tak napisał w amerykańskim „AD” na początku tego roku, pokazując na łamach magazynu efekt renowacji, którą przeprowadził wraz z młodym dekoratorem, Trevorem Cheneyem.

„Kiedy po raz pierwszy przeszliśmy się po posiadłości, wpadliśmy na pomysł, że zamiast otaczać się jednym konkretnym stylem z połowy XX wieku, zaprosimy przedmioty i meble z różnych epok. Bardzo spodobało mi się, że dom stanie się hołdem dla najlepszych projektów z ostatnich 500 lat. To było wyzwanie” – wspominał, dodając, że już przy wcześniejszych remontach odkrył, że jedyną rzeczą, która naprawdę go interesuje, jest przestrzeń, w której nic do siebie nie pasuje. I tak, jednoczęściowy stół projektu Ricka Owensa ze stali nierdzewnej i aluminium z 2018 roku postawił w pobliżu głównego stołu w stylu biedermeier z 1863 roku. Są tak różne jak to możliwe. Inny przykład? Wyrzucił brązową szafę wkomponowaną w ścianę, którą pomalował na biało i na jej tle ustawił meble autorstwa Afry i Tobii Scarpów z 1969, szafkę Axela Einara Hjortha z lat 30. XX wieku, lampę Tiffany z 1902 i współczesne stoliki. Całość urozmaicił dziełami sztuki, w tym obrazami, które kupował przez lata.

„Przez dziesięciolecia magazyny wnętrzarskie poddawały mnie praniu mózgu: »nigdy nie umieszczaj antyków w czymś czystym i nowoczesnym«. Ale to właśnie zrobiliśmy tutaj, ze świecznikami, krzesłami, naprawdę wszystkim. Przypominało to dom pełen odrzuconych zabawek. W wielkim domu z połowy stulecia gwiazdą jest zwykle czysta architektura. Ale czego potrzebują gwiazdy, żeby świecić? Dziwacznych postaci drugoplanowych” – pisał.

Tom Ford i architekt Ron Radziner, którzy odpowiadają za przywrócenie świetności Brown House pod koniec lat 90.
Zdjęcia: Marmol Radziner

Dom z pięcioma sypialniami, ośmioma łazienkami, dwiema kuchniami, biurem, pokojem multimedialnym oraz salonem z tarasem oferującym 180-stopniowy widok na Los Angeles, nadal zawiera wiele detali z epoki Neutry (plus z czasów Toma Forda, jak np. kanapa wbudowana w ścianę). W salonie wzrok przyciąga ceglany kominek i przesuwne szklane drzwi sięgające od podłogi do sufitu, wychodzące na taras. W całym budynku znajdują się oryginalne podłogi z lastryko, szafki zaprojektowane przez mistrza modernizmu, czarne mozaikowe płytki łazienkowe oraz ściany wyłożone orzechowymi panelami.

Murphy zadbał także o ogród inspirowany romańskiem stylem, który odnowił projektant krajobrazu, Scott Shrader. XVII-wieczną fontannę otacza nie sztuczna trawa, a żwir, z którego korzystał Neutra. Poniżej wzgórza, na którym stoi dom, właściciel pozostawił długi basen z czarnym dnem, a także pobliski pensjonat z jedną sypialnią i łazienką.

Nie krył dumy z zakończonej renowacji. Nagrał nawet film z udziałem ośmiu gwiazd, m.in. Demi Moore, Naomi Watts i Kim Kardashian, które oprowadzały po rezydencji, opowiadając jej historię. Mimo to postanowił swój „nowy narkotyk” sprzedać. Brown House, jak donosi „Wall Street Journal”, trafił właśnie na rynek za 34 mln dolarów, wraz z całym wyposażeniem.

Bez obawy, hollywoodzki producent nie zostanie bez dachu nad głową. Oprócz swojego głównego miejsca zamieszkania, wartego 15,5 miliona dolarów domu w dzielnicy Brentwood w Los Angeles (gdzie mieszka ze swoim mężem, fotografem Davidem Millerem, i ich trzema synami), jego ogromny portfel nieruchomości obejmuje także kamienicę zaprojektowaną przez Axela Vervoordta w West Village na Manhattanie (wartą 24,5 mln dol.) oraz nadbrzeżną kryjówkę w Provincetown. Ma również rozległą posiadłość wiejską w hrabstwie Westchester w stanie Nowy Jork, którą kupił w 2023 roku od aktora Richarda Gere’a za ponad 24 mln dol. i obecnie przeprowadza tam remont.﹡

Kopiowanie treści jest zabronione