Od lewej: ikoniczna rzeźba Pistoletto „Venere degli stracci” z 1967 roku oraz jedna z kreacji haute couture Balenciagi nią inspirowana. Zdjęcia: Fondazione Pistoletto; Balenciaga
Wenus wśród szmat i prewencyjny pokój. Kim jest artysta, który nie chce wywołać wojny, ale wręcz przeciwnie – pragnie pokoju i harmonii
25 sierpnia 2024
tekst: Agnieszka Stopyra
Czy niepokojąca góra znoszonych ubrań może popchnąć człowieka do zmiany poglądów? Realnie wpłynąć na niewinne, ale istotne postrzeganie świata przez jednostkę, jej stosunek do środowiska, kwestii społecznych czy politycznych? Michelagelo Pistoletto, genialny, niezwykle świadomy artysta, jeden z najbardziej wpływowych w XXI wieku, mocno wierzy w sztukę zaangażowaną społecznie. Jego ikoniczna już instalacja „Venus of the Rags”, której nie mogło zabraknąć na nowej wystawie w Belgradzie, jest doskonałą metaforą konsumpcjonizmu w dzisiejszym świecie, a sama wystawa – sposobnością, by raz jeszcze pochylić się nad własnym śladem, który w tym świecie pozostawiamy.

Już dawno temu sztuka stała się bardziej uważna na kwestie pozaestetyczne: bywa, że jest źródłem refleksji na tematy polityczne, kreuje dyskursy ekologiczne, społeczne czy religijne. Michelagelo Pistoletto – pionier Arte Povera (z włoskiego sztuka uboga, sztuka biedna) – to zdecydowanie artysta, który świadomie używa własnej, zaangażowanej społecznie sztuki jako narzędzia do wyrażania swoich postępowych idei i poglądów na świat. Używa jej także jako medium mające potencjał zmiany utrwalonych ludzkich zachowań w świecie, który potrzebuje podjęcia radykalnych kroków w jego ochronie.

Belgradzka retrospektywa „The Preventive Peace” w Museum of Contemporary Art, którą mieliśmy przyjemność oglądać, stała się doskonałą inspiracją do ponownego przyjrzenia się niezwykle refleksyjnym pracom Pistoletto. Co dokładnie oznacza nazwa „Preventive Peace” w szerszym kontekście? – Moja wystawa dotyczy łączenia przeciwieństw, ale nie w celu wywołania eksplozji i wojny, ale wręcz przeciwnie – ustanowienia równowagi i harmonii. Może nie jestem w stanie zmienić świata, ale jestem szczęśliwy, że pracuję nad tym każdego dnia. Moja wystawa to nie tylko zachęta, byśmy byli świadomi, że istnieje możliwość spojrzenia na „Innego” w nowy sposób, nie jako wroga, ale jako przyjaciela, że ​​można być kreatywnym w nowy sposób. To konkretna możliwość, na którą wszyscy powinniśmy zwrócić uwagę i z której powinniśmy skorzystać – wyjaśnił 91-letni artysta w rozmowie z „Vogue Adria”.

Zanim jednak przejdziemy do powystawowych refleksji, przyjrzyjmy się bliżej artyście i kierunkowi, którego był bezsprzecznym pionierem.

PISTOLETTO i narodziny ARTE POVERA

Michelangelo Pistoletto – włoski artysta urodzony w 1933 w Biella w rodzinie malarza, najwybitniejszy przedstawiciel Arte Povera – ruchu artystycznego nazwanego tak przez włoskiego krytyka Germano Celanta w 1967 roku, powstałego jako wyraz niezgody na paradygmaty ówczesnych systemów politycznych, ekonomicznych i artystycznych. Sztuka uboga (uboga świadomie lub sztuka biedna), bo zniosła z piedestału materiały i przedmioty artystyczne, a wzięła pod lupę to, co jest odpadem, czymś spoza świata sztuki. Surowym budulcem niekonwencjonalnym, pozbawionym artystycznego pierwiastka: tanim, używanym, uszkodzonym, porzuconym, za to o dużym potencjale koncepcyjnym i refleksyjnym.

Zanim jednak zrodziła się Arte Povera, Pistoletto rozpoczął swoje eksperymenty artystyczne w latach 50. od eksplorowania własnej tożsamości poprzez autoportrety powstałe przed lustrem. Lustro, przedmiot, który na przestrzeni historii sztuki obrósł w liczne symbole i metafory, posłużył artyście do refleksji na tematy najistotniejsze – związane z dualizmem światła i cienia, ale głównie własnym jestestwem, unikalnym śladem, który świadomie poprzez sztukę artysta pragnie po sobie pozostawić. Intrygujące dla artysty stało się tło, błyszcząca, odbijająca światło powierzchnia, i eksplorowanie jej przemian (początkowo posługiwał się czarnym płótnem pokrytym grubą warstwą przezroczystego werniksu, następnie blachą aluminiową, jednak stopniowo doszedł do polerowanej stali nierdzewnej), które w konsekwencji zaowocowały powstaniem w 1961-62 pierwszych „Mirror Paintings”.

Prace z tej serii przyniosły artyście międzynarodowe uznanie i zapoczątkowały cykl indywidualnych wystaw na całym świecie.

„Rebirth” Pistoletto w parku Palais des Nations w Genewie, siedzibie ONZ
Zdjęcie: Adam Kane / United Nation

W latach 1965-66 tworzy „Minus Objects” – cykl prac uznawanych za istotne dla powstania Arte Povera. Używając takich materiałów jak: beton, drewno, karton, żarówki, szkło, aluminium, Pistoletto stworzył zespół zupełnie odmiennych obiektów (rzeźb, instalacji), które zaprezentował w swojej pracowni, dawnej drukarni, w której również mieszkał. Prace, z pozoru tak różne od siebie, zakwestionowały panujące wówczas przekonanie o spójności stylistycznej prac wychodzących spod ręki jednego artysty. Użycie „nieartystycznych” materiałów, bunt przeciwko wymaganiom rynku sztuki i produkcji atrakcyjnych i nadających się do sprzedaży obiektów sztuki stanowiły swoistą zapowiedź Arte Povera, której ikoniczna praca – „Venere degli stracci” („Venus of the Rags”) – powstaje rok później.

Twórczość włoskiego artysty zawsze była głęboko związana ze społeczeństwem. Posługując się różnorodnym medium: od fotografii, rzeźby po instalacje czy performance, Pistoletto przemyca własne niezwykle postępowe idee i refleksje ku zwiększeniu solidarności między ludźmi. Za niezwykłą uważność i wrażliwość na kwestie środowiskowe został wielokrotnie nagrodzony: między innymi Złotym Lwem na Biennale w Wenecji w 2003 roku, Nagrodą Wolfa w dziedzinie sztuki w 2007 roku czy Praemium Imperiale w Tokio w 2013. W maju 2015 roku otrzymał tytuł doktora honoris causa na Universidad de las Artes w Hawanie. W tym samym roku tworzy jedną z ważniejszych prac: „Rebirth”, umieszczoną w parku Palais des Nations w Genewie, siedzibie ONZ. W 2017 zostaje opublikowany manifest Pistoletto: „Ominitheism and Demopraxy. Manifesto for a regeneration of society”.

POKÓJ PREWENCYJNY

Wystawa „The Preventive Peace” w Belgradzie pokazuje prace artysty od lat 60. To prezentacja nie tylko kultowych już obiektów Pistoletta jak „Venus of the Rags”, „Minus Objects” czy „Mirror Paintings”, ale i projektów najnowszych, bazujących na sztucznej inteligencji.

Wyrażenie „pokój prewencyjny”, ukute przez artystę, to przeciwieństwo „wojny prewencyjnej” oznaczającej natychmiastowe użycie siły podjęte w celu uprzedzenia ataku przeciwnika i zmuszenia go do zaniechania agresywnych zamiarów lub zyskania dogodnych warunków do dalszego prowadzenia działań zbrojnych. Artysta przypomina tym samym, że pokój, postrzegany w uproszczeniu jako kategoria trwała, nie jest dany raz na zawsze, wymaga podjęcia szeregu różnych działań w celu utrzymania go i dbania o niego, zwłaszcza w czasach trwających konfliktów i wojen w Europie czy na Bliskim Wschodzie. Wystawa stanowi zatem rodzaj sceny dla alternatywnych rozwiązań pokojowych, działań, które mogą pomóc w budowaniu lepszych relacji społecznych opartych na empatii i zrozumieniu.

Działanie prewencyjne w obszarze kultywowania pokoju i tolerancji jako kluczowych wartości ludzkich wydaje się imperatywem naszych czasów i jest to zdecydowanie synonim artystycznej twórczości Pistoletto.

WENUS W SZMATACH

Widać ją już z daleka. To niewątpliwie mocny punkt tej wystawy, ze względu na renomę tego dzieła i jego gabaryty. Polistyrenowa „Venus of the Rags” występuje w kilku wersjach (pierwsza powstała w 1967 roku), jej wymiary różnią się w zależności od przestrzeni, w której jest eksponowana.

Ta „belgradzka” ma wymiary: 300x450x300 cm. Na tle góry zużytych szmat, na początku używanych przez artystę do polerowania jego „obrazów lustrzanych”, tyłem do nas stoi ona. Olbrzymia, biała, naga Wenus, której modelem jest betonowy odlew Wenus z jabłkiem Thorvaldsena inspirowany – znaną jedynie z licznych kopii – zaginioną rzeźbą Afrodyty z Knidos Praksytelesa z 360 r.p.n.e. Odlew Michelangelo zakupił od sprzedawcy rzeźb ogrodowych, podkreślając tym samym konsumpcyjny charakter tej instalacji. Mariaż dwóch tak odmiennych światów: piękna, wyidealizowania i regeneracji oraz materiałów zużytych będących, w tym pełnym sprzeczności zestawieniu, metaforą rozkładu i konsumpcjonizmu naszego społeczeństwa, zrodził mnóstwo różnych interpretacji i dyskursów. Gładkość i biel Wenus wzmocniona zostaje kolorami i świadomym niechlujstwem szmacianych odpadów. Neoklasycyzm zestawiony ze współczesnością.

Okładka „Vogue Italia”, wrzesień 2021
Autor: Michelangelo Pistoletto

Szereg różnorakich konotacji poszczególnych elementów tego artystycznego obiektu kreuje mnóstwo napięć tyleż w warstwie interpretacyjnej, co czysto estetycznej, co tym bardziej zmusza odbiorcę do zanurzenia się w refleksjach nad kondycją świata i poczuciu winy za jego rozkład. To kwintesencja Arte Povera, a emblematyczna Wenus Pistoletto na przestrzeni lat obrosła w wiele mitologii i znaczeń. Być może ostatecznie nie ma większego znaczenia, czy ludzkość jest w tym przypadku synonimem bezużytecznych odpadów zatruwających naszą planetę, a Wenus symbolem nieprzemijającego piękna w świecie, w którym nadprodukcja przedmiotów doprowadziła ostatecznie do dewaluacji tego piękna. Swoim gestem – zanurzania się w stos tych opadów, pochylania się nad nim, kontemplowania, czy uzdrawiania – Wenus przypomina o podstawowych problemach i wartościach, z jakimi prędzej czy później będziemy musieli się skonfrontować: obcość, wykluczenie społeczne, konsumpcjonizm, recykling, odnowa. Odrodzenie.

Niedawno „Venere degli stracci” wywołała na nowo dyskusję za sprawą Demny Gvasalii. Projektant domu mody Balenciaga ostatnią kolekcję haute couture marki na zimę 2024 stworzył na wzór rzeźby Pistoletto – tym samym kpiąc z modowej branży, która z wytwórcy piękna zamieniła się w ostatnich latach w wytwórcę ubraniowych śmieci. Bowiem co roku 92 mln ton wyprodukowanych przez świat mody ubrań wyrzucanych jest na wysypiska, co oznacza, że co sekundę wędruje tam załadowana do pełna śmieciarka z ubraniami. Trzy lata wcześniej temat nadprodukcji podchwycił włoski „Vogue”, umieszczając na swojej okładce rzeźbę Pistoletto z modelką ubraną, a obok z modelką nagą.

I choć Wenus Pistoletto stała się wyrzutem sumienia branży najbardziej zaśmiecającej planetę, nie zmieniła naszego tekstylnego konsumpcjonizmu. Tylko 1 procent wyprodukowanych ubrań poddawany jest recyklingowi. Szacuje się, że do 2030 roku ubrania tworzone przez marki z branży fashion, będą rocznie generować do 134 mln ton odpadów.

CZERŃ I BIEL

Po prawej stronie w muzeum w Belgradzie od instalacji „Venus of the Rags”, która zdecydowanie mocno atakuje widza swoim przesłaniem i rozmachem, znajduje się kilka prac Pistoletto z wykorzystaniem innego medium: fotografii.

Praca, która mocno zapada w pamięć ze względu na swój koncepcyjny, intelektualny charakter, to cykl fotografii będących refleksją na temat władzy. „Conference” z 1975 roku to dwadzieścia jeden czarno-białych fotografii: 20 z nich stanowi portret wykładowcy/mówcy widziany z perspektywy 20 posiadających aparat osób tworzących publiczność oraz tylko jednego zdjęcia tejże publiczności wykonanego przez wykładowcę. To jest właśnie kwintesencja autorytaryzmu, oddanego w obrazie: cała publiczność skupiona jest na postaci mówiącego, natomiast postać mówiącego zwielokrotnia się tyle razy, ile jest osób na widowni.

KOLOR

Jednymi z najnowszych prac artysty, które są zaprezentowane na belgradzkiej wystawie, to te oparte na eksperymentach ze sztuczną inteligencją. „QR Code Possesion – Generative Artificial Intelligence” z 2023 roku to sześć wieloformatowych, kolorowych obrazów będących na pierwszy rzut oka abstrakcją, a które okazują się obrazami kodów QR wygenerowanych przez ChatGPT i wydrukowanych na płótnie. Każdy z nich zawiera odpowiedzi wygenerowane przez ChatGPT, które ukazują się po ze skanowaniu ich telefonem komórkowym.

Michelangelo Pistoletto „QR-Code possession – Autoritratto”, 2019-2023
Zdjęcie: Damiano Andreotti / Cittadellarte e Castello di Rivoli Museo d’Arte Contemporanea

NIESKOŃCZONOŚĆ

Rekonfiguracja symbolu nieskończoności (np. na ciemnym, gwieździstym tle) znalazła się w centrum artystycznych zainteresowań Pistoletto w 2003 roku. Symbol stworzenia/odrodzenia, wykreowany przez Włocha, bazuje na matematycznym znaku składającym się z linii przecinającej się, tworzącej dwa koła. Artysta dodał trzecie koło pośrodku – skończoność w nieskończoności, czyli istnienie fizyczne, tworząc trzy koła (raje), czyli formułę wszechświata. W „Pierwszym Raju” ludzie są całkowicie związani z naturą; „Raj Drugi” jest rajem sztucznym, stworzonym dzięki nauce i technologii; a „Trzeci Raj” jest etapem, na którym ludzkość osiągnęła zrównoważone połączenie sztuki i natury. Ten centralny okrąg jest skończonością w nieskończoności, całą egzystencją, wszechświatem, życiem w procesie ewolucji. Tworzenie bytu odbywa się zawsze w obrębie centralnego koła, poprzez ciągłe połączenie przeciwstawnych elementów zawartych w dwóch przeciwnych okręgach.

W pracach Pistoletto przewija się mnóstwo rozważań filozoficznych. To sztuka wymagająca, oparta na unikalnych koncepcjach artysty, mocno refleksyjna w swojej bezkompromisowości i uważności na aktualne problemy społeczno-polityczne wzmocnione dodatkowo surowością użytego materiału i skalą.

Jego prace można obejść, kontemplować z różnych stron, jak w przypadku „Large Sphere of Newspapers”, powstałej specjalnie na serbską wystawę. To olbrzymia kula o średnicy niemal trzech metrów, w całości pokryta stronicami z gazet. Wyrywki aktualnych informacji geopolitycznych czy kulturalnych (tak lokalnych, jak i ze świata) scaliły się w jedną, niemal nieczytelną z daleka masę. Co ciekawe, kula ta nie została przeznaczona do przenoszenia, jak to miało miejsce w przypadku innych wersji, które dosłownie zostały przeturlane ulicami Turynu, stając się częścią zbiorowych akcji w przestrzeni publicznej („Scultura da Passeggio”). To typowy dla twórczości Pistoletto symboliczny akt demokratyzacji sztuki, przypominający o niezwykle ważnej roli publiczności i jej siły jako swoistego nośnika zmian w świecie.

LUSTRO, czyli odbicie rzeczywistości

Motyw lustra towarzyszył artyście od początku jego artystycznych eksperymentów, wpisując się w dwa niezwykle uznane cykle: „Minus Objects” i „Mirror Paintings”. Znajdujący się na wystawie „Cubic Meter of Infinity” należy do grupy prac, które były kluczowe dla powstania Arte Povera, czyli „Minus Objects”.

„Cubic Meter of Infinity” składa się z sześciu połączonych ze sobą i zwróconych do wewnątrz luster. Pozornie zwyczajne duże pudło, które możemy oglądać jedynie z zewnątrz, mieści w sobie nieskończoną przestrzeń, do której nie mamy jednak dostępu, poza tym na poziomie wyobrażeniowym. Każda z prac należąca do „Minus Objects” jest unikalna, autonomiczna, nie reprezentuje żadnego stylu artysty, co uderza w zastany, konwencjonalny system sztuki. Materia rodzi się z możliwości. To, co istnieje na poziomie myśli, może przekształcić się w byt, w coś uniwersalnego, w kolejną pracę. Wówczas możliwe zaczyna istnieć, przekształca się w stworzone. Rozważania te zaowocowały nazwą „Minus Object” (czyli dosłownie odjęciem pojawiającej się możliwości, która została przekształcona w istnienie, rzeczywistość), a przede wszystkim powstaniem wspomnianej już Arte Povera, która wywodzi się z fenomenologii bytu.

Obiekt mogący odbijać wszystko oprócz siebie, czyli wypolerowana do połysku lustra stal nierdzewna, dała początek „Mirror Paintings”. Ich motywem są postacie z życia artysty i codzienne historie, powstałe w oparciu o fotografie wykonane pod kierunkiem artysty przez różnych fotografów. Początkowo Pistoletto kopiował fotografie na papier, który następnie mocował na powierzchni odbijającej, ale w 1972 roku zaczął przenosić obrazy bezpośrednio na polerowany arkusz ze stali nierdzewnej metodą sitodruku, którą stosuje do dziś. Przeniesienie motywu fotografii na lustrzaną powierzchnię pozwoliło mu połączyć statyczny obraz na powierzchni dzieła z ruchomym obrazem widza, łącząc je w jedną historię i przenosząc tym samym dzieło sztuki w czwarty wymiar.

Projekt „Terzo Paradiso / Third Paradise is the Rebirth”
Wideo: Fondazione Pistoletto

Wciągając widza w dokończenie swojej lustrzanej wizji, aktywnie włączając go w kompozycję (dosłownie scalając dzieło sztuki z jego odbiorcą), Pistoletto pokazuje szerokie spektrum możliwości tego magicznego medium, jakim jest odbijające czas i przestrzeń lustro. Pozbawione własnego wizerunku, obrazu, może pozwolić sobie na gromadzenie wszelkich istniejących obrazów, z jakich składa się świat stojący przed nim. I tak wchodząc w obraz lustra, stojąc między innymi obok fotografii Grety Thunberg, stajemy się jednocześnie świadkami aktualnych zmian, sytuacji, będąc częścią mitologii artysty tworzonej poprzez jego dzieło sztuki.

RELIGIA kontra POLITYKA

Drugie piętro wystawy to przede wszystkim dwie niezwykle sugestywne, ogromne instalacje niemal anektujące całą przestrzeń piętra.

Pierwsza z nich, o magicznym, refleksyjnym charakterze, to instalacja składająca się z prostych, niemal surowych, ale niepozbawionych symboliki, materiałów. „The Time of Judgement” z 2009 roku jest próbą przyjrzenia się tematowi duchowości w religiach monoteistycznych. Cztery główne religie świata: chrześcijaństwo, islam, buddyzm, judaizm reprezentowane są przez charakterystyczne dla niej symbole umieszczone przed lustrem: klęcznik, dywan modlitewny, posąg Buddy. Jedynie symbol judaizmu to dwa lustra w kształcie tablic praw. Do każdego punktu prowadzi papierowy labirynt, a lustro, nie przez przypadek umieszczone przed każdym z tych religijnych elementów, sugestywnie przyciąga wzrok odbiorcy, nakazując tym samym przyjrzeć się i poszukać odpowiedzi przede wszystkim w sobie.

Po tej niemal ascetycznej pielgrzymce, obfitującej w osobiste refleksje, dochodzimy do najjaśniejszego, najbardziej kolorowego punktu wystawy. „Artistic Movement for an Inter-Mediterranean Policy” to projekt rozpoczęty przez Pistoletto w 2002 roku. Duży stół z lustrem w kształcie Basenu Morza Śródziemnego otoczony jest krzesłami, na których widnieją niektóre symbole etniczne każdego kraju mającego dostęp do Morza Śródziemnego. To właśnie za tę pracę został nagrodzony Złotym Lwem za całokształt twórczości w 2003 roku na Biennale w Wenecji. Na poczet belgradzkiej wystawy artysta uzupełnił Morze Śródziemne Morzem Czarnym, pod hasłem „Love Difference” wyrażonym w neonach w 21 różnych językach, między innymi: włoskim, angielskim, niemieckim, hiszpańskim, polskim, francuskim, wietnamskim, chińskim czy japońskim.

„Love Difference”, jak Pistoletto pisze w swoim manifeście, to nazwa, slogan, programowe ogłoszenie, ruch łączący uniwersalność sztuki z ideą politycznej transnarodowości i skupiający swoją działalność na obszarze Morza Śródziemnego, ponieważ odzwierciedla on problemy społeczeństwa globalnego. Różnice między grupami etnicznymi, religiami i kulturami są dziś przyczyną straszliwych konfliktów na świecie, dlatego polityka prowadząca ludzi do „kochania różnic” jest niezbędna dla rozwoju nowych perspektyw w całym społeczeństwie.﹡

 

_____

Wystawę „The Preventive Peace” w Museum of Contemporary Art w Belgradzie można oglądać do 10 września.

Kopiowanie treści jest zabronione